Czasami brakuje szczęścia, czasami przeciwnik jest lepszy, czasami po prostu się nie udaje... Każdemu zawodnikowi przytrafia się kiedyś porażka, czy to w meczu ligowym, czy w gierce na treningu. Najważniejsze jest jednak to, by się nie poddawać, bo przecież po burzy zawsze wychodzi słońce! W tym wpisie opowiemy Wam jak radzić sobie z porażkami Waszych pociech, co robić, a czego nie robić.
Na początek rzeczą fundamentalną jest to, aby nie krytykować dziecka po nieudanym meczu, bądź treningu... Rodzic, jako jego największy kibic musi przede wszystkim okazać wsparcie i być przy nim podczas przeżywania porażki. Pamiętajmy również, aby nie obarczać winą innych zawodników z zespołu, bo przecież to jest drużyna, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego! Kolejną czynnością, której nie należy robić jest skupienie się tylko na wyniku. Nie zawsze ważny jest wynik... Czasami warto skupić uwagę na walce, zaangażowaniu dziecka i docenić właśnie te wartości podczas niekorzystnego rezultatu. Miejmy na uwadze również to, że nie należy traktować porażki jako nic takiego... Może doprowadzić to do zmniejszenia zaangażowania i chęci zwycięstwa, czego byśmy nie chcieli.
Przejdźmy teraz do tego co powinniśmy robić po doznaniu porażki swojego małego piłkarza. Po meczu spytaj o wrażenia, nie o wynik. Jak się podobało? Jak było na meczu? Zadawajmy pytania otwarte. Miejmy na uwadze cały czas motto: nie krytykuj, tylko wspieraj. Pamiętajmy, aby obserwować dziecko podczas meczu, sprawdzać, jak reaguje po danej akcji. Czasami wszystkiego nam nie powie, zwłaszcza po porażce. Wskażmy dobre akcje, pozytywne zdarzenia podczas takich meczów. Na pewno się znajdą... Powiedzmy, że jesteśmy dumni!
Drogi Rodzicu! Pamiętaj, że to w jaki sposób dziecko przełknie gorycz porażki zależy głównie od Ciebie. Ty też jesteś trenerem, nauczycielem, od którego pociecha czerpie ważne lekcje.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam życzymy!
Śledźcie nasz profil na Facebooku oraz Instagramie!
Comments